Lilou – czy warto skorzystać z oferty? Wasze opinie i doświadczenia

Niech podniesie rękę do góry ta kobieta, która nie lubi otaczać się w swoim życiu różnymi świecidełkami ? Tak, pewnie jedynie niewielki promil całego społeczeństwa pokusiłby się o wykonanie tego polecenia. Naszyjniki, bransoletki czy pierścionki były, są i na pewno zawsze będą ważnym dodatkiem do garderoby. Niestety jednak, za wysokiej jakości produkty tego typu trzeba nierzadko płacić naprawdę sporo, głęboko zaglądając do swojego portfela.

Od wielu lat jednak rekordy popularności bije polska marka Lilou, która specjalizuje się w samodzielnym projektowaniu oraz produkcji różnego rodzaju biżuterii. Produkty te cieszą się dużą popularnością i chwalone są przez wielu za przystępną cenę. Przyjrzyjmy się więc teraz tej firmie nieco bliżej.

Co to jest?

Pomysłodawczynią, twórcą i jednocześnie wciąż właścicielką marki Lilou jest Magdalena Mousson-Lestang. Jak sama podkreśla, od dziecka interesowała się modą i właśnie biżuterią. W pewnym momencie postanowiła w pełni przekuć swoją pasję na karierę zawodową, rejestrując w Warszawie markę Lilou i otwierając tam swoje pierwsze biuro. Firma istnieje na rynku już naprawdę od wielu lat i stale dynamicznie się rozwija.

Na chwilę obecną ma już 35 swoich punktów stacjonarnych rozlokowanych na terenie całego kraju, a do tego prowadzi oczywiście rozbudowany sklep internetowy. O stałym rozwoju świadczy doskonale fakt, że kolejny stacjonarny punkt sprzedaży został otworzony dosłownie przed chwilą. 23 lipca 2019 roku pojawił się bowiem sklep w Zakopanem, na słynnych w całym kraju Krupówkach.

Nie jest to jednak zwykły sklep, ale marka własna produktów. Lilou skupia się przede wszystkim na produkcji biżuterii, a sama marka oraz projekty są oczywiście opatentowane. Firma zarzeka się, że do produkcji wykorzystuje najlepsze materiały i korzysta z nowoczesnych narzędzi. Kieruje się ona również zawsze aktualnymi trendami w modzie, projektując nowe kolekcje.

Asortyment

Łatwo jest się więc domyślić, że główną częścią asortymentu sklepu internetowego oraz punktów stacjonarnych stanowią produkty biżuteryjne. To kolekcje dedykowane zarówno dla niej, jak i dla niego. Znajdziemy tam więc między innymi:

  • naszyjniki,
  • bransoletki,
  • kolczyki,
  • pierścionki,
  • spinki,
  • różnego rodzaju akcesoria.

W ofercie dostępna jest zarówno biżuteria srebrna, jak i złota, w każdym przypadku wysokiej próby. Oprócz tego Lilou stara się stopniowo wypromować własną linię perfum. W sklepie znajdziemy również akcesoria dodatkowe, takie jak eleganckie torebki damskie czy różnego rodzaju paski. Część asortymentu stanowią do tego produkty dedykowane dzieciom. Co ciekawe, marka działa również od lat charytatywnie. Sprzedaje część swoich produktów, pozyskując w ten sposób pieniądze, które przeznacza później na różne programy pomocowe.

Ceny i promocje

Już na początku wspominaliśmy o tym, że marka jest przez wielu chwalona za stosunkowo przystępne ceny. Czy faktycznie tak jest? Postanowiliśmy sprawdzić kilka aktualnych ofert dostępnych w outlecie. Jak zapewnia firma, są to produkty pełnowartościowe, zwykłe końcówki serii, które można kupić w świetnych cenach. Nie będziemy tego oceniać, gdyż wiele zależy tutaj od indywidualnego podejścia. Aby jednak zaspokoić Waszą ciekawość, poniżej kilka przykładów aktualnych cen promocyjnych na niektóre produkty z oferty:

  • bransoletka ze skóry ozdobiona pozłacanym medalikiem – 156 zł,
  • srebrne kolczyki z pudrowozielonym kryształem – 279 zł,
  • srebrny pierścionek w kształcie motyla – 175 zł,
  • pozłacany naszyjnik z wisiorkiem w kształcie serca – 210 zł,
  • elegancka torebka Ines bogato zdobiona – 515 zł.

Oczywiście oferta outletowa jest dużo szersza i jeśli interesuje Was dokładny zakres cen, najlepiej po prostu już teraz zajrzeć do tej kategorii.

Zwroty i reklamacje

Każdy zakupiony produkt biżuteryjny jest w tym przypadku objęty 6-miesięczną gwarancją producenta. Jeśli w tym okresie wydarzy się coś nieoczekiwanego, można bez przeszkód złożyć reklamację. W tym celu trzeba zacząć od pobrania specjalnego formularza reklamacyjnego, który znajduje się na stronie. Wypełnienie go polega przede wszystkim na wpisaniu swoich podstawowych danych i podaniu przyczyny reklamacji. Formularz, wraz z produktem oraz dowodem zakupu należy przesłać na adres, który również znajduje się na stronie.

Oczywiście po zakupie istnieje także opcja zwrotu, maksymalnie w przeciągu 14 dni. Wystarczy zgłosić firmie chęć dokonania zwrotu, a następnie po prostu odesłać zakupione produkty. Po ich otrzymaniu sklep zwraca pieniądze na wskazany rachunek bankowy. Należy tutaj podkreślić, że prawo zwrotu nie przysługuje klientom, którzy kupowali w stacjonarnych punktach Lilou. Możliwości zwrotu nie ma również wtedy, gdy biżuteria została wykonana na indywidualne zamówienie (spersonalizowana).

Opinie

Marka Lilou niewątpliwie cieszy się naprawdę dobrą opinią pośród klientów. Wysoka jakość produktów, przystępna cena, mila obsługa czy szybkie wysyłki to tylko część z zalet, które często wymieniane są w komentarzach. Warto tutaj wspomnieć o tym, że o firmie sporo mówi się również w mediach. Prasa branżowa często tworzy na jej temat różnego rodzaju przychylne artykuły, co również naprawdę dobrze świadczy o tej marce.

Czy warto zaopatrywać się w tym sklepie?

Naszym zdaniem, jeśli nie jesteście jakość mocno przywiązani do produktów światowych marek, wybór tej oferty może okazać się bardzo dobrym rozwiązaniem. Jeśli wierzyć zapewnieniom, biżuteria jest naprawdę wysokiej jakości i można ją kupować w dobrych cenach. Co najważniejsze naszym zdaniem to to, że jest to polska marka i to nie tylko wirtualna. Posiada ona swoje punkty stacjonarne i dzięki temu wzbudza naprawdę duże zaufanie.

Click to rate this post!
[Total: 37 Average: 2]

Lilou - opinie klientów:

  1. marta pisze:

    Słuchajcie, z tym Lilou to całkiem fajnie to wygląda. Czytałam sobie komentarze to ludzie piszą, że można samodzielnie komponować biżuterię. To prawda, czy ktoś korzystał już z tej usługi? Ciekawa jestem czy to się opłaca, w sensie czy taka biżuteria jest dobrej jakości i to nie jest jakieś oszustwo?

    1. jaaaa pisze:

      Właśnie ja zamawiałem dla swojej dziewczyny tam taka zawieszke i tworzolem ja od zera według własnych wymagan. Wedlug mnie to fajna sprawa i jeszcze się z tym nie spotkałem. Na jakości to ja się nie znam, ale dziewczyna już trochę czasu to nosi i wygląda wciąż ładnie.

  2. nati pisze:

    Jakośc jak dla mnie jest wlasnie lepsza niż w innych miejsacah bo chyba czesc robi się ręcznie, ale może się myle. Jedyne co mnie irytuje to rtroce za wysoka cena wdedlug mnie, ale to zależy już od zasobności portfela.

  3. jagod pisze:

    Wedlug mnie jakość tych elementów jest naprawdę dobra. Ja nie narzekam generalnie, pare rzecyz już sobie tam kupiłam to jestem zadowolona z nich.

    1. pola pisze:

      No właśnie, opinie to ten sklep ma niezły, ale jeśli chodzi o ceny to jakoś nie mogę znaleźć informacji o tym czy czasem są tam jakieś zniżki i da się tanie kupić? Sama nie wiem czy warto bo faktycznie ceny troszkę wysokie.

  4. sroka pisze:

    No właśnie, opinie to ten sklep ma niezły, ale jeśli chodzi o ceny to jakoś nie mogę znaleźć informacji o tym czy czasem są tam jakieś zniżki i da się tanie kupić? Sama nie wiem czy warto bo faktycznie ceny troszkę wysokie.

  5. palka pisze:

    Wiesz co, ja w sumie nigdy nie widziałam tam samych znizek to nie wiem, ale wdlug mnie cena jak na bizuterie, która w sumie ama sobie dobierasz wcale nie jest taka wysoka znowu, no tak mi się wydaje.

  6. mion a pisze:

    Czasem na stronie pojawiają się różne promocje, musisz to po prostu obserwować i tyle.

  7. gonz0 pisze:

    To może jakieś kupony promocyjne są albo gdzieś się bony rabatowe da znaleźć czy coś takiego? Faktycznie komentarzy jest dużo o tym sklepie lilou, ale jakloś nikt nie pisze o tym czy da się taniej kupować kurcze…

  8. wnuk pisze:

    Ja nigdy nie slyszalem o tego typu zniżkach wiec wydaje mi się ze nie ma.

  9. ziola pisze:

    Od tego masz wyszukiwarke w necie żeby poszukać…dla mnie ceny nie są wysokie na lilou.pl wiec specjalnie się nad tym nie zastanawiałem, ale może znajdziesz gdziesz takie kupony rabatowe.

  10. powerty pisze:

    A co myślicie dziewczyny o tej galanterii która jest od lilou? Kupowałyście już? Bo ja się zastanawiam nad tym czy nie kupić jakiejś torebki skórzanej sobie. Dajcie znać co sądziecie o tych dodatkach?

    1. Alexandra pisze:

      Torebki są spoko. Nie niszczą się.

  11. dobr pisze:

    Biżuteria mi się podoba, ale galanteria z lilou już niestety nie. Zdaje sobie jednak sprawqe, ze to jest kwestia gustu, ale ja nie kupowałam wiec nie wiem.

  12. lech pisze:

    Co do wyglądu to faktycznie co kto lubi, ale pod względem jakości to faktycznie jest nieźle jak dla mnie., Ładnie to wszytsko jest szyte, widać ze materiały dość dobrej jakości wiec chyba nie ma co narzekać za bardzo.

  13. A jak jest z trwałością, to przecież pozłacana biżuteria? Może ktoś ma doświadczenie w użytkowaniu, czy oby się nie za szybko wyciera i rysuje?

    1. Niestety srebrne serce na bransoletce bardzo się porysowało.

  14. Nie zadowolona pisze:

    Nie jestem zadowolona z obsługi Lilou! Wysłałam do nich bransoletki z prośbą o wymianę sznurków i do dziś dnia nie mam ani bransoletek ani odpowiedzi o nich! Sytuacja powtórzyła się po raz drugi! Nie odpisują na maile ani nie odbierają telefonów!
    Ogólnie NIE POLECAM!!!

  15. JuliaWiktoria pisze:

    Jestem zadowolona z obsługi, pani zmierzyła obwód nadgarstka, była bardzo miła. Bransoletka była idealnie dopasowana oraz taka jaką sobie wymarzyłam. Sama dobieralam zawieszkę oraz wstążkę.

  16. Anka pisze:

    Kupiłam pozłacaną bransoletkę. Wytrzymała całe…dwa dni – tyle czasu zdążyłam ją ponosić w pracy (dodam, że to praca umysłowa nie fizyczna :D)

      1. Anonim pisze:

        Pracownica powiedziała, że baaardzo rzadko zdarza się pozytywne rozpatrzenie reklamacji – nic dodać nic ująć.

    1. Klientka pisze:

      Dokładnie to samo mi się zdarzyło… bransoletka droga, nie warta swojej ceny…

  17. Borys & Asia pisze:

    Bizuteria na bardzo wysokim poziomie , nie jednokrotnie korzystalismy z uslug tej firmy i z reka na sercu mozemy powiedziec ze to byly najlepiej wydane pieniadze . Jezeli chodzi o sama transakcje i obsluge klienta jest tak samo na najwyzszym poziomie jak sama bizuteria. Klient nie jest w zaden sposob mowiac kolokwialnie olewany, lecz traktowany z szacunkiem i z troska . Goraco polecamy ta firme ! 😉

    1. llalaaaaaa pisze:

      widze ze pracownicy musza ratowac imie dobre firmy, haha :]]. nie probuj zaprzeczac , wyprzedzam cie , tak lepiej kupic prawdziwe zloto w tej cenie , lub stal szlachetna , dajecie badziew sztuczny a ceny jak zloto wciskacie. dobra reklama to wszystko, bo modne i tyle pokazka.

  18. Fatalna obsługa w Lilou pisze:

    Panie w salonie w Łodzi to w ogóle łaskę robią, że podchodzą do klientów. Zero uśmiechu, zero umiejętności rozmowy z klientem, poziom kultury osobistej też leży. Nie licz na to że w czymkolwiek Ci doradzą albo pomogą. Jak za głębokiej komuny coś w stylu – bierze Pan czy nie bo nie mam czasu. Filozofia marki to „biżuteria spersonalizowana”, ale to tylko marketingowy bełkot. Człowiek czuje się jak intruz co najmniej, a jak się na coś zdecydujesz to Pani leci ciągiem pytań z szablonu takim tonem jak pielęgniarka pytająca czy stolec już był.
    Dobra zgadzam się jak chcesz coś kupić to ścierpisz, jednak szczyt to już Panie osiągnęły gdy wychodziłem, a jakaś dziewczyna chciała reklamować bransoletkę którą dostała od brata. Pani sklepowa poszła na zaplecze i da się słyszeć – Sama rozwaliła, a teraz chce mnie zrobić w h. Wyszedłem…i już tam nie wrócę.

    1. Potwierdzam, obsługa w salonie w Łodzi nie jest zbyt miła. Panie zamiast zająć się klientem plotkują na zapleczu. Chciałam kupić okrągłe kolczyki z zawieszkami, ale niestety nie było mi dane. Jeden zestaw był krzywy, drugi miał wadę produkcyjną. Jak poprosiłam o inny zestaw to Pani z dużą niechęcią stwierdziła, że już nie ma innych kolczyków. To chyba normalne, że jak się chce coś kupić to ogląda się towar przed zakupem. Biorąc po uwagę niechęć sprzedawcy do pomocy klientowi nie wierzę, że nie było jeszcze jednego zestawu. Pani po prostu się nie chciało, zapewne stwierdziła, że wybrzydzam mimo, że byłam zdecydowana na zakup. Raczej do tego sklepu już nie wrócę.

    2. Szczecin Lilou pisze:

      Salon w Szczecinie, byłam wymienić 3 sznureczki w bransoletkach. Problem z płatnością, transakcja opłacona kartą, terminal wszystko zaakceptował, ale Pani skończył się papier w drukarce kasy, oj problem, woła kierowniczkę, co się dzieje. Pani kierownik z wielką łaską podchodzi, stwierdza, że plstność się nie „zafiskalizowala”, bo nie może wydrukować paragonu, dzwoni do księgowej, stwierdza z wyższością, że przelew nie dotarł na konto sklepu. Pomimo potwierdzenia z banku przez aplikację, że płatność zrealizowano. Wymaga kolejnej zapłaty. Rozumiem, że mogą się zdarzyć różne przypadki, błędy systemu. Ale nigdy nie potrafię pojąć arogancji niektórych ludzi, ludzi właśnie pracujących w tym sklepie. Byłam niejednokrotnie klientką tego sklepu, ale po sposobie zachowania tej Pani kierownik, która z manią wyższości mnie obsługiwała, bo co, bo przyszłam tylko wymienić sznureczki? Masakra, wyszłam z myślą, że nigdy więcej moja noga tu nie postanie, nic więcej tu nie kupię i wszystkim będę odradzać ten sklep i tę biżuterię. Karma wraca, i kiedyś ktoś tak samo będzie się odnosić do tej Pani. Normalnie scena jak z „Pretty women”… Komuś chyba woda sodowa za mocno …. i to przy sprzedaży metalowych drobiazgów na sznureczkach, jakby diamentami handlowano…

  19. Metr sznurka na którym zawieszane są elementy kosztuje w pasmanterii od 2.20- 5 zł. Pozłacane elementy w zależności od wielkości góra 50 zł… Naprawdę nie rozumiem cen rządzących tą firmą.

    1. Asia pisze:

      Heh.. idąc tym tokiem myślenia, poco w ogole wydawać pieniądze w tego tupu salonach jeśli w pasmanteri cena bransoletki wyniesie Cię 20zl. Ludzie ogarnijcie sie. Przecież salony musza na tym zarobić! Koszt wyprodukowania ubrań w Chinach jest w granicach 5-20zl… a w sieciach handlowych za spodnie musimy zapłacić conajmniej 80zl…

  20. Anettg1 pisze:

    Dokładnie biżuteria jest piękna i raczej trwała,noszę już długo i nic się nie dzieje z bransoletka mi. Ogromne zastrzeżenia mam jednak do obsługi a dokładnie butik w Łodzi.Panie mało sympatyczne,zdawkowo odpowiadają na pytania,nie polecam

  21. AdoZ pisze:

    Miałam takie samo odczucie jak Pani, ktòra odwiedziła sklep w Łodzi.Byłam w Lilou w sklepie stacjonarnym w Krakowie. Pani sprzedawczyni uprzejma. Natomiast Pani, która wykonuje zamówienia naburmuszona. Klimat w sklepie pomiędzy pracownikami napięty. Szkoda, bo to rzuca cień na markę i zakupy w sklepie nie należą do przyjemności.

    1. JowitaK. pisze:

      Tez bylam w Krakowie. Podobne mam odczucia. Pani naburmuszona, poprosilam o chwilkę, by sie zastanowić, to przewracała oczami. Bylam kilka razy i zawsze podobnie. Jakos dziwna tam atmosfera. Nawet doszło do małego spięcia miedzy pracownicami przy klientach. Tez niefajnie to wyglądało.

  22. Kinga pisze:

    Biżuteria piękna oczywiscie ale Ja osobiście nie jestem zadowolona z lilou,posiadam kilka i jak do tej pory to tylko jedna rzecz mi nie zczerniała ale to pewnie dlatego ze mało kiedy ją noszę . Sznurki co chwile mi sie rozwiazuja jade do Katowic tam zamiast wymienic mi na nowy to zawiazuja ten stary i sytuacja sie powtarza, zakladam zaciskam sznurek i znowu sie rozwiązuje. Dodatkowo pozlocenia bardzo szybko czarnieja i pozlocenie schodzi. Już wiecej napewno nie zainteresuje w tą biżuterie.

  23. zawiedziona pisze:

    dostałam w prezencie bransoletkę ze szklanych, drobnych koralików + zawieszka pozłacana kotek. Noszę, sprawuje się dobrze, ale cena mnie powaliła.
    Potem sama sobie zamówiłam bransoletkę z grawerką – maksyma po angielsku.
    Jest limit znaków i koniec: wobec tego żeby zmieścić cały tekst, odseparowałam wyrazy kropkami, a słowo „be” wpisałam jako samo „b” bo tak samo się czyta. Przychodzę do sklepu po odbiór, a tu dostaję grawer bez kropek i na kartce napisane „spytać o kropki”! Bez kropki jest błąd ortograficzny, ręce mi opadły. Pani łaskawie dorobiła kropki, ale suma sumarum okazało się, że by się oryginalna maksyma zmieściła spokojnie, gdybym wiedziała ile jest miejsca faktycznie na blaszce 🙁 Nie potrzeba by było kombinować z kropkami jako separatory, odstępy między wyrazami dało się zachować i jeszcze było ciut miejsca. Sama grawerka wykonana niechlujnie, jakby ktoś raz wpisał wyraz a potem przejechał drugi raz, żeby poprawić. W efekcie napis wykonany podwójnie, co widać. Zmylił mnie napis firmowy „Lilou” na drugiej stronie, ale to nie grawer tylko wytłoczone. Grawerka tak ładnie się nie prezentuje.
    A zapięcie w bransoletce zamiast na łańcuszku, żeby go zbliżyć do blaszki i zapiąć samemu, to przy samej blaszce, nie da się zapiąć samodzielnie.
    I to wszystko za 139 zł…. Rozczarowanie!

  24. Jagna pisze:

    Torun – fatalna obsluga. Zero doradzania. Pani kladzie sznurki i z kamienna mina wzrusza ramionami. Rozwiazujace sie sznurki po 2 tygodniach a gwarancje majq tydzien ! Pare reklamacji – raz po walce dostalam nowy towar na odczepke, z bledami zle zlaczonym lancuszkiem itd. Jakis odrzut. A ceny male nie sa. Slabe srebro, bardzo zle wykonane szczegolnie bransolety na lancuszkach. Radze uwazac. Nie liczyc na mila obsluge i na uznanie reklamacji.

  25. Marta pisze:

    Zawieszki na sznurkach szybko sie rysują.sznurki często rozwiązują niszczą. Bransoletka pozłacana znak nieskończoności złamała sie po trzecim! Użyciu . W tym sklepie nie przyjmują reklamacji wiem to od paru osób i sama tego doświadczyłam.

  26. Sariku pisze:

    Salon w Lublinie. Kilka miesięcy temu do moich 2 srebrnych zawieszek dokupiłam zapięcie, przy nowym elemencie 3 cienkie sznurki gratis. Wybrałam kolory, pani zapisała szczegóły na zamówieniu. Przy odbiorze okazało się, że dały tylko 2 sznurki, wybrały samodzielnie 2 kolory z moich 3. Sprzedawczyni Mruknęła, że poprzednia ekspedientka zrobiła błąd, bo mieszczą się tylko 2 sznurki, a na pytanie, dlaczego nikt nie zatelefonował, żeby uzgodnić zmianę i kolory ze mną, wzruszyła ramionami.
    I teraz ciekawostka. Kilka dni temu zdecydowałam się kupić wersję pozłacaną. Wybrałam 2 sznurki, dostałam 3. Zmieściły się bez problemu! Znów ekspedientki wybrały sznurki bez jakiejkolwiek konsultacji ze mną, po prostu zdublowały jeden z kolorów…
    W kubelskim salonie sprzedawczynie nie mierzą nadgarstków, w efekcie zrobiły branso tak dużą, że supeł miałam na samym wierzchu ręki, przy zapięciu. Wyglądało to, jakby dziecko zrobiło mi bransoletkę. Usłyszałam, że jeśli się nie przyzwyczaję (!!!) to poprawią mi to, ale będę czekać 2 tygodnie!
    W domu rozwiązałam supeł, skróciłam sznurki, zawiązałam na nowo, zajęło to 3-4 minuty, nie kilka tygodni.
    A do Lilou już nie wrócę i Państwu również odradzam zakupy. Szkoda nerwów i pieniędzy.

  27. Była klientka pisze:

    W jednym z salonów standardy obsługi klienta rodem z PRL. Kilka obsługujących lata koło jednej klientki, reszta zamula gdzieś po sklepie, w tym czasie dwóch kolejnych klientów czeka na zauważenie. Zwróciłam się z zapytaniem do jednej z pań czy może do mnie podejść, usłyszałam, że nie bo ona dopiero się uczy! Od razu powiem, że źle się uczy jak widać. Jedna obsługuje klientkę i o wszystko pyta pozostałe, które na nią patrzą, a kolejni klienci czekają. I jeszcze coś ekstra –
    nie wolno mi było przymierzyć produktu przed kupieniem (opcja dostępna we wszystkich salonach jubilerskich)! Opcja wielkości sznurka, albo tzw. żeńska (dla mnie za mała) albo męska (dla mnie za duża) – kwestia nie do przejścia! Jakość produktu – srebrne rodowane odbarwiły się w krótkim czasie, pozłacane ok. Ceny – z kosmosu. Wersje podstawowe: sznurek, zawieszka ceny do przejścia, ale jak coś dodamy to bez kitu, ale w tej samem cenie mamy w innym z topowych jubilerów (uważanych też za drogich) na sznurku zawieszkę z dwóch rodzajów złota (złota!) i jeszcze z diamencikiem (a tym samym z certyfikatem, który coś znaczy). O jakości obsługi to już nie wspomnę, bo tutaj Lilou jest o lata świetlne w tyle. Wymiana sznurka – cena kosmos i przy okazji upychają kolejną torebkę. Za wymianę 16 zł, w tej cenie można kupić 5 par woskowanych szurowadeł i wykorzystać sznurek, albo kilkanaście metrów woskowanego sznurka. Aha i na zawiązanie tego sznurka trzeba czekać kilka godzin! Podsumowując: fajny pomysł na biznes, ciekawa oferta, ładnie urządzone salony sprzedaży, ale obsługa kiepska, ceny towaru nie adekwatne do jakości, bo płacimy raczej za rozpoznawalność marki. No i najważniejsze, na obsłużenie trzeba sobie czymś zasłużyć, jeszcze nie wpadłam czym, ale po ostatnim próbować już nie będę, żeby to odkryć. Tym bardziej, że konkurencja Was goni. Prawie każdy inny jubiler ma w asortymencie podobne produkty a na dodatek wielu rodzimych twórców daje możliwość zamówienia bransoletki z pełną indywidualizacją, bo od A do Z zrobionej na zamówienie i JEDYNEJ takiej, a cena no cóż porównywalna z Waszą.

  28. byla pracowniczk pisze:

    przeczytałam tak wypowiedź pani „bylej klientki” i aż musiałam odpisać… po pierwsze musiala pani trafić na moment szkolenia kiedy kierownik musiał uczyc nową osobę;) w Lilou nie ma szkolena zprawdziwego zdarzenia tylko jesteś jako pracownik rzucany od razu na glęboką wodę a potem sątakie kwiatki typu reklamacja graweru bo robila go osoba która ledwo zaczęła prace i nie miala czasu się nauczyc…. normalka tam! i nie ma co miec pretensji do pracownic!! sznurki można robić na wymiar ręki wiec bzdura. jak pani uwaza ze moze sobie kupic za 15 zl piec innyc sznurko to czemu pani wogole chodzi do Lilou? sznurki sa specjalnie zamawiane,ktoś musi je też zawiązać i ta osoba też nie pracuje za darmo droga pani. firma też musi zarabiać a nie sprzedawać sznurki na metry w cenach hurtowych? a czemu na zaizanie sznurka trzeba czekać? o wielka krolowo wyobraz sobie ze nie jesteś sama na świecie i pracownice mogą mieć 50 takich zamówien! zamowienia robione są po kolei i nikt nie rzuci swojej pracy zamowien w butikach i tych z odbiorem w butiku internetowych zeby panience w podskokach sznurek zrobic! zrobienie takiego sznurka to nie jest 5 sekund pracy. trochę szacunku do pracownikow ktorzy napawdę robią tam za grosze i się poswiecaja. a tutaj pani przyszla i wszystko musi byc na JUZ JUZ. właśnie przez taie klientki odeszłam zpracy wlilou, bo nie dawałam rady psychiczne. ludzie jak wam ceny nie pasują albo jakosc to drzyjcie sie na szefów firmy a nie na niczemu niewinne pracownice! ONE NIE SĄ NICZEMU WINNE I NIE SĄ WINNE POLITYCE FIRMY

    1. Mira V pisze:

      Droga Pani nie zrozumiała Pani przesłania klientki. Wchodząc do sklepu jakiegokolwiek oczekujemy tylko miłej obsługi uśmiechu i choć odrobinę uwagi. Na usługę możemy poczekać bo wiemy że nie jesteśmy jedynymi klientkami ale 5 godz na zawiązanie sznurka które zajmuję 3 min? Do brzegu 😅 ja też pracowałam w usługach i zawsze klient był dla mnie najważniejszy nawet gdy był chamem i prostakiem to twoja kultura osobista świadczy o człowieku a nie polityka firmy.

  29. Dostałam w prezencie wkładaną srebrną bransoletkę , w sklepie w Szczecinie chciałam zwrócić , gdyż bałam się , że ją zgubię . Sklep nie przyjmuje zwrotów tylko wymianę . Niestety nie było na co wymienić , bransoletka droga . Po miesiącu noszenia pękła , Pani w sklepie mówiła , że nie ma prawa nic się z nią stać . Dostałam prezent zimą a do lata minęło już pół roku , więc nie mogę złożyć reklamacji . Za tą cenę miałabym z 2 inne bransoletki , lub 1 ale porządną . Nie polecam , straszny bubel .

  30. smiesznajestes pisze:

    babo, dostalas cos w prezencie i jeszcze narzekasz. normalna osoba uszanuje darczynce i przyjmie prezent a nie chodzi wymieniac i wybrzydza. z ciebie jest bubel. nie dość ze za darmo mialas, to jeszcze wąty

  31. Nie polecam pisze:

    Zdjęcia ze strony zupełnie nie oddają tego co jest w rzeczywistości, ale fakt faktem na stronie jest taka informacja zawarta więc można mieć pretensje tylko do siebie. Musiałam zwrócić przez to zamówiona bransoletke, co mnie zdziwiło podałam wymiary nadgarstka a bransoletka była bardzo ciasna i zupełnie nieelastyczna. Jak na bardzo wysoka cenę wygląd bransoletki pozostawiał na prawdę wiele do życzenia, grawerunek miał być z przodu medaliku jednak medalik układał się tak, że grawerunek znajdował się z tyłu i ciężko było to inaczej ułożyć przez to,że bransoletka była ciasna. Kokardka niechlujna, również nie układała się tak jak powinna. Ceny moim zdaniem nieadekwatne do towaru. Otrzymałam zwrot na kartę podarunkowa, niestety tylko połowę ceny ponieważ medalik z grawerem oczywiście nie podlega zwrotowi, jak się okazało był on wart ponad 100zl. Wybrałam zestaw naszyjnik z zawieszką z witryny przy kasie Pani zazyczyla sobie wyższa cenę z racji iż przyniosła mi dłuższy łańcuszek, uważajcie na to, gdybym chciała inna długość łańcuszka to na pewno bym o tym poinformowala, być może jest to celowe, jakiś klient nie zwróci uwagi i zapłaci więcej

  32. kinzie22 pisze:

    są tutaj może osoby, które mają od dłuższego czasu ich pozłacaną biżuterię? Dajcie znać, jak z ich jakością. Czy nie są to produkty, które szybko tracą swój pierwotny blask??

    1. Anna pisze:

      Tak, zgadza się. Produkty są bardzo ładne ale złe jakościowo

  33. polmen pisze:

    a można zamówić w sklepie online i odebrać potem w punkcie stacjonarnym? Jeśli tak, to czy w takiej sytuacji traci się prawo do tego ustawowego zwrotu, czy nie?

  34. Aggy pisze:

    Nie jestem zadowolona z bransoletek sznurkowych, drugi raz bym ich nie zamówiła, węzełki są tak zrobione, że bardzo ciężko jest samem wyregulować taką bransoletkę na ręce.

  35. Raczej nie polecam pisze:

    Jak dla mnie wygląd nie idzie w parze z trwałością. Moje serduszko na bransoletce jak i perełki bardzo szybko się zniszczyły. Mam do dziś bo grawer jest na nim osobisty ale noszę teraz na szyi na łańcuszku. Nie ściemniało ale jest mega porysowane od normalnego noszenia bransoletki na nadgarstku. Za drogo w stosunku do jakości. Niestety

  36. Anonim pisze:

    Zastanawiam się nad złotym pierścionkiem próby 585. Czy macie Państwo jakieś opinie?

  37. Magda pisze:

    To moj pierwszy zakup i na pewno ostatni. Jestem bardzo niemile zaskoczona pakowaniem. Bransoletka wrzucona byle jak do koperty foliowej, torebka z logo oddzielnie, zero usztywnienia, doszło pogniecione, jak psu z gardła wyjęte…masakra… towar za ponad 200 zł a lepiej zapakowane dostaje rzeczy z allegro o wartości 20 zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *